czwartek, 28 września 2017

Przedłużanie włosòw na ultradźwięki ?hit czy kit?komercyjna bzdura


Przedłużanie włosów metodą ultradźwiękową jest obecnie coraz popularniejsze. Według fryzjerów, którzy je przeprowadzają, ma być szybsze i bezpieczniejsze dla włosów od tradycyjnego przedłużania na gorąco. I czytając instrukcje obsługi sprzętu, można odnieść takie wrażenie. A teraz przyjrzyjmy się nie instrukcjom, tylko zasadom fizyki.
Przedłużanie ultradźwiękowe – o co chodzi?
W klasycznych metodach gorących, używa się po prostu wysokich temperatur – to one aktywują czynniki chemiczne, modyfikują strukturę włosa i pozwalają na stapianie określonych substancji. W metodzie ultradźwiękowej nie używa się końcówek roboczych osiągających wysokie temperatury – narzędzia pozostają cały czas chłodne. Czynnikiem, który odpowiada za łączenie są środki chemiczne aktywowane przez ultradźwięki – drgania o bardzo wysokiej częstotliwości, które powodują zwiększoną aktywność cząstek chemicznych i szybsze drgania.
Lekcja fizyki
Wszystko, co zostało napisane wyżej, to prawda. Tyle że nie cała. Miarą średniej energii kinetycznej (czyli tego, jak szybko drgają cząstki) jest… temperatura. Jeśli coś drga szybciej, to po prostu jest cieplejsze. Koniec dyskusji. Ultradźwięki używane są do łączenia pasemek, to też prawda, ale tak samo używa się ich do łączenia rur kanalizacyjnych. I tutaj używa się właściwej nazwy dla stosowanego urządzenia: jest to zgrzewarka. 
                                      
Ultradźwięki są nośnikiem energii – końcówka (czyli w zasadzie głośnik) odpowiedzialna za ich emisję nie musi się rozgrzewać, ale odpowiedni topnik chemiczny po prostu się stopi. Nie da się uzyskać podobnych efektów bez wyraźnego zagrzania substancji (wszak fizyka zna temperaturę wrzenia i topnienia, ale już topnienia na ciepło i topnienia na zimno – nie).
Aplikacje na zimno – komercyjna bzdura
Pamiętaj – sama zgrzewarka do metod „zimnych” nie musi się rozgrzewać, ale na włosy zadziała temperatura tak samo wysoka, jak w metodach „gorących”. O tym, że to dla włosów żaden komfort, pewnie wiesz, ale ostatecznie… czasem godzisz się na ogrzewanie włosów i zwykle nie wiąże się to z potwornymi konsekwencjami. A zatem przejdźmy dalej:
  • substancje (nazywane czasem klejami, choć to spoiwa, luty lub topniki) używane do aplikacji na zimno, są zwykle bardziej agresywne od kosmetyków stosowanych w łączeniu gorącym;
  • urządzenia ultradźwiękowe są praktycznie zawsze niskiej jakości – nie ma znaczenia, ile tysięcy kosztowały, a i tak nie pozwalają na precyzyjną kontrolę częstotliwości, czyli mogą powodować znacznie wyższe ogrzanie włosów i skóry;
  • do wielu końcówek roboczych z łatwością przyklejają się zanieczyszczenia z włosów i resztki kosmetyków. Efekt? Poza zgrzaniem, fundujesz swoim włosom zatopienie w mieszaninie, której składu nie znasz i raczej nie chcesz znać.
Jest też dowód zupełnie inny: nazwa „zimna aplikacja” wprowadza w błąd, co wiesz, jeśli przeczytałaś artykuł powyżej. Tak samo uznały… sądy niemieckie i austriackie, które zabroniły reklamować w ten sposób usługi fryzjerskie, bowiem wprowadzają one w błąd i robią to perfidnie. I nie wierz w żadne nowe technologie, lepsze mikroprocesory czy nawet doświadczenie fryzjera: fizyki oszukać się nie da, a ekonomii nie warto: lepiej przedłużać włosy na ciepło, bo to nadal bezpieczniejsze niż wszystkie komercyjne ultradźwiękowe bzdury.

sobota, 9 września 2017

Single drown czy double drown? Co to znaczy i jakie ma znaczenie?
Terminy „single drown” i „double drown” są powszechnie używane do określania budowy pasemek do przedłużania lub zagęszczania włosów.

Oba odnoszą się do długości i gęstości pasm, a ich znaczenie jest dość łatwe do rozszyfrowania – gorzej z określeniem wad i zalet, bo to wcale już oczywiste nie jest.

Przeczytaj koniecznie nasz artykuł a będziesz wiedziała jakie włosy wybrać-wszystko zależy oczywiście od pożądanego przez Ciebie efektu.
--


Single czy double? i co to oznacza?
Włosy typu „single drown” to pasma, w których mniej więcej połowa włosów ma długość deklarowaną przez producenta-czyli prawie wszystkie włosy dostępne na rynku w Polsce, a „double drown” to takie, gdzie ta ilość sięga 70, czasem 80%.

W pierwszym przypadku-single drown- mamy do czynienia z pasmem, które jest zbudowane bardzo podobnie do własnych włosów: w 40-centymetrowym pasemku co drugi włos będzie miał ok. 40 cm, natomiast pozostałe będą krótsze i mogą mieć od 30 do 40 cm, czyli jest to dokładnie taki układ, jaki uzyskuje się
przez naturalne różnicowane tempa wzrostu włosów.


W pasmach „double drown” połowa skróconych włosów jest usuwana, przez co w paśmie 40-centymetrowym prawie wszystkie włosy mają długość 40 cm, a tylko 20-30% jest krótszych.Dlatego też pasma DOUBLE DROWN są o wiele droższe.

Dlaczego zdecydować się na single drown? Dlaczego nie?
Single drown wielu osobom po opisie wyżej wydadzą się atrakcyjniejsze, bo pozornie lepiej przypominają własne włosy. To prawda, jednak fakt, że spora część pasma jest krótsza, oznacza też, że takie włosy trudno będzie wykorzystać do zagęszczenia fryzury. Do przedłużenia nadadzą się świetnie, bo pozwalają uzyskać idealny look, jednak nie zagęszczają tak dobrze, jak double drown.

W niektórych pracowniach fryzjerskich obchodzi się ten problem – zamiast kupować droższe włosy double drown, proponuje się zakup tańszych single drown, ale dłuższych od pożądanej długości, a następnie przycina się końcówkę dołączanego pasemka, co jest technicznie do wykonania, ale wymaga spełnienia dwóch warunków: cięcie musi być w pełni profesjonalne, a włosy – najlepszej jakości z możliwych.

Dlaczego zdecydować się na double drown? Dlaczego nie?
Double drown to przede wszystkim włosy do zagęszczania, a w mniejszym stopniu do przedłużania. Pozwalają błyskawicznie zwiększyć znacząco objętość fryzury, dlatego są często wybierane przez klientki, które narzekają, że swoich włosów mają po prostu za mało. Ponieważ większość włosów w takich pasmach ma dużą długość, zwykle nie trzeba też zamawiać wielu pasm, co może sumarycznie wpłynąć również na cenę.

Ta niestety nie będzie niska – double drown są  droższe od single drown, jeśli porównać koszt sztuka do sztuki.

Istnieje też ryzyko, że dla niektórych klientem takie pasma będą po prostu zbyt ciężkie – oznacza to, że czasem po prostu w trosce o własne włosy nie należy ich zakładać, a prawie zawsze double drown nakładają one obowiązek dodatkowego wzmocnienia włosów.

I tak liczy się jakość


Pojęcia single i double drown dotyczą tylko budowy pasma. Nie określają jego jakości ani nie decydują o pochodzeniu włosów, dlatego jest to tylko jeden z czynników, na które trzeba zwrócić uwagę przy wyborze. Na pewno istotny, ale z całą pewnością nie najważniejszy.
Niektórzy producenci włosów do przedłużania skupiają się tylko na jednym typie pasm, inni mają w ofercie oba, ale i tak w każdym przypadku o zakupie konkretnego wariantu musi decydować jakość włosów, a nie tylko ich ułożenie w paśmie.

Czy wiesz,że bardzo często najlepsze i najdroższe śwaitowe marki sprzedają tylko pasma typu DOUBLE DROWN?
W odpowiedzi na zapytania naszch klientòw wprowadzamy nową linię luksusowych włosòw
Hair Genus Your Secret Hair




niedziela, 3 września 2017

najczęstsze błędy przy pracy z prostownicą.Czy niszczy włosy?-koniecznie przeczytaj


Prostownica jest jednym z najczęściej używanych akcesoriów, ale też jednym z tych, które są dla włosów potencjalnie największym zagrożeniem. Bardzo wysoka temperatura jest zawsze czynnikiem szkodliwym i wszystko, co możesz zrobić, jeśli naprawdę musisz korzystać z prostownicy, to nauczyć się, w jaki sposób nie popełniać najpoważniejszych błędów.
                                            
Jak działa prostownica?
Prostownica ceramiczna, obecnie najpopularniejszy typ, jest w istocie żelazkiem do włosów. Wysoka temperatura sprzyja rozerwaniu pewnych wiązań strukturalnych we włosach, nacisk powoduje właściwe ułożenie włosów, a powolne stygnięcie powoduje, że struktura odtwarzana jest w nowym położeniu. Jednak proces odtwarzania wiązań nie jest szczególnie wydajny – po jednym, dwóch czy nawet dziesięciu prostowaniach nie będzie widocznej dużej różnicy, jednak jeśli czynność ta jest powtarzana często i regularnie, to duża część struktury włosa nie zdąży się odbudować, dając efekt w postaci rozdwojonych końcówek, przesuszonych i łamliwych włosów.
                                            
Najczęstsze błędy w pracy z prostownicą
  1. Włosy nie od razu ulegają widocznym uszkodzeniom. Nawet temperatura rzędu 170 stopni nie wywołuje na krótką metę widocznych strat, jednak po 5 minutach takiego „przypalania” włosy są wykończone i mogą się od razu połamać. Dlatego zawsze należy używać prostownicy z najniższą skuteczną temperaturą.
  2. Nigdy nie należy stosować prostownicy, jeśli włosy nie są idealnie suche. Wilgoć powoduje większe spustoszenie w strukturze włosa, a poza tym sprzyja również powstawaniu oparzeń skóry głowy, co nie zawsze jest odczuwalne, ale od razu może wywierać niekorzystny wpływ na zdolność do regeneracji włosów. W miarę możliwości należy przed prostowaniem nałożyć na włosy specjalną maskę lub odżywkę ochronną zaprojektowaną właśnie z myślą o takiej stylizacji.
  3. Nie należy prostować włosów codziennie. Większość fryzjerów zaleca ograniczenie używania prostownicy do razu w tygodniu. Jeśli to za mało – trudno, trzeba albo przyzwyczaić się do innej fryzury, albo spróbować innej metody stylizacji… albo przygotować się na poważne problemy z kondycją włosów.
  4. Regularnie stosując prostownicę, trzeba uważnie przyglądać się swoim włosom. Mogą one stać się osłabione, cieńsze i łamliwe. Wyjścia są wówczas dwa: przede wszystkim należy ograniczyć stosowanie wysokich temperatur, a po drugie, warto rozważyć przeprowadzenie intensywnych zabiegów odbudowujących, w tym masek lub odżywek, ale niezbyt ciężkich, aby dodatkowo nie utrudniać włosom czynności fizjologicznych.
  5. Prostownica wymaga czyszczenia. Mimo że powłoka ceramiczna jest gładka i zanieczyszczenia raczej do niej nie przywierają, to po pewnym czasie ląduje na niej wszystko: białka z włosów, resztki produktów ochronnych i innych kosmetyków, odrobina naturalnego tłuszczu lub łoju – wszystko to może potencjalnie stać się zagrożeniem dla włosów, a poza tym nawet takie zanieczyszczenia utrudniają równomierne ogrzanie włosów, tym samym zmniejszając skuteczność zabiegu.
  6. Nie należy zbytnio spieszyć się z prostowaniem. Wprawdzie długie działanie wysokich temperatur jest szkodliwe, ale nie bardziej niż kilkukrotne prostowanie tego samego pasma, co ma miejsce, jeśli po prostu chwyta się garść włosów i jeszcze na dodatek ciągnie je prostownicą w dół. Trzeba podzielić włosy na pasma i sekcje, a potem systematycznie, pasmo po pasmie, prostować je, pozwalając im później wytracić temperaturę.                                             
Podsumowanie
Prostowanie włosów może być dobrym pomysłem, pozwala stworzyć ciekawe stylizacje i nie musi wcale strasznie niszczyć włosów. Niestety wiele osób ma problemy, ponieważ popełnia podstawowe błędy. Mam nadzieję, że od teraz będziesz w grupie tych pań, które prostownicą posługują się wprawnie, nie robiąc krzywdy swoim włosom.